poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Męczący poniedziałek;/

Mam za soba bardzo ciężki dzień. W takich chwilach ciesze się, że mogę położyć się wcześniej spać...i z pewnością za chwile to zrobię :)

W pracy była bardzo stresująca atmosfera, ludzie byli agresywni, krzyczący i uszczypliwi-każdego taka atmosfera może wykończyć.

Dlatego po moich zajęciach, wzięłam kąpiel w olejkami eterycznymi, oglądając w jej trakcie "Sex and the City" :) Towarzyszyła mi także moja ulubiona mini-świeczka z IKEA o której już kilka razy tutaj pisałam, a na koniec rozpieściłam swoje podniebienie borówkami w jogurcie greckim...pyszne!




A jak Wy sobie radzicie na koniec stresującego dnia?

Dobranoc! :)

3 komentarze:

  1. Te borówki wyglądają pysznie. Po takim dniu należy się relaks:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ten serial i nienawidzę takiej atmosfery - też mnie to wykańcza! wtedy też idę szybko spać i podjadam coś dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serial cudowny. Oglądam ostatnio namiętnie :)
    Na koniec stresującego dnia polecam gorący prysznic, dobrą herbatę i książkę. Albo seks ;)

    OdpowiedzUsuń