wtorek, 18 lutego 2014

Światowy Dzień Kota 17 luty





Jak na kociarę przystało, nie mogłoby się obyć bez informacji o Światowym Dniu Kota na moim blogu :) I choć nasz Rudzielec jest z nami dopiero od roku, to ja czuje się, jakby była z nami znacznie dłużej :)

Od dzieciństwa kochałam koty i miałam je w domu. Zupełnie mi ta miłość nie minęła, trwa do dzisiaj :) Poza tym, jak można nie lubić kotów? Nawet naukowo udowodniono, że są one dla człowieka samym dobrem :)  Bardzo dobrze służy ludziom zabawa z kotami, dzięki czemu mogą się odstresować, ich mruczenie działa na skołatane nerwy, które często wywołują reakcje somatyczne naszego organizmu, a poza tym, dzięki kotom ma się poczucie, że nie jest się samemu na świecie i ma się o kogo dbać :) A wdzięczność takiego zwierzaka, np. zabranego z ulicy albo schroniska, to wspaniałe doświadczenie. Koty pomimo, że są indywidualistami potrafią być wierne i pokazywać wdzięczność właścicielowi.

Nawet mistrz powiedział, że "Najmarniejszy kot jest arcydziełem" Leonadro da Vinci

W polityce, jest ciekawy tekst pokazujący, jak długo towarzysza nam koty, klik.

A może ktoś z Was chciałby zaadoptować kotka? One naprawdę chcą mieć dom-zobacz :)


Na terenie Poznania jest fundacja, która umożliwia adopcję. Dzięki Fundacji Koci Pazur, trafiła do nas Rudzia :)





A tutaj dowód na to, jak bardzo fundacja jest zaangażowana w kocie życie-składa kociakom życzenia :)




Jeżeli macie już swojego pupila ale mimo wszystko chcielibyście pomóc kociakom z Fundacji Koci Pazur, zachęcam do wzięcia udziału w akcji:




A jeżeli nie macie swojego pupila i nie możecie żadnego adoptować, możecie wspomóc działania Fundacji Koci Pazur, poprzez wpłacenie 1% podatku:





To jak? Kociaki mogą na Was liczyć ? :)

9 komentarzy:

  1. mam kota już 19/20 lat ale dla mnie piesek to jest to! chociaż moja kicia jest bardzo towarzyska i lubi być blisko ludzi. Psa miałam prawie tak samo długo i tęsknię za moją Lucziką zawsze...rozczulam się jak widzę małe jamniki :) mój ukochany piesek. Zwierzak to odpowiedzialność i spore obowiązki więc na pewno na psa teraz nie mogę się zdecydować choć bardzo bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ten Twój kot, to rekordzista, skoro żyje już koło 20 lat !! Brawo! To prawda, że za zwierzaka trzeba być odpowiedzialnym więc trzeba się solidnie przed jego pojawieniem się w domu zastanowić. Ja mocno odradzam psa ludziom, którzy spodziewają się dziecka. Do maluszka i do szczeniaka, trzeba mieć tyle samo cierpliwości, a takie spiętrzenie tych wymagań może człowieka zwyczajnie przerosnąć.

      Usuń
    2. Piesek tak jak małe dziecko potrzebuje swojego rytmu dnia jeśli chodzi o spacery. Gdybym mieszkała w domku jednorodzinnym z ogrodem to wtedy bym przemyślała decyzję o psie :) a tak moja kicia jest wiekowa ale nigdy nie chorowała, jest jeszcze szybka he he :)

      Usuń
    3. To ten Twój kot, to naprawdę zwierzę o wyjątkowym zdrowiu, musicie o nią bardzo dbać:)

      Usuń
  2. za bajtla miałam kota, potem 17 lat psa, a teraz mamy od chyba 9 lat kocicę, po drodze był jeszcze kocur, ale niestety zachorował i długo z nami nie był,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy nie miałam psa, chociaż w dzieciństwie miałam takie marzenie :) Kotów tez miałam kilka...jednego ponad 16 lat :)
      Koty to wspaniałe zwierzęta :)

      Usuń
  3. Kociaka ja zawsze chciałam w domu, ale siostra uczulona, więc nie można było. Teraz mieszkam bez siostry, ale z kotem mi przeszło. Wszędzie sierść, kot biedny sam w domu by siedział większość czasu... no średnio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot brudzi, tak samo jak pies...Posiadanie zwierzaka ma swoje plusy i minusy, dobrze jest kiedy zdajemy sobie z nich sprawę. A do zrobienia przy.po zwierzakach zawsze coś jest :)
      Ja nie wyobrażam sobie domu bez kota, tak samo jak bez książek...Bardzo chcemy mieć także psa jednak na razie nie ejst to możliwe...

      Usuń
  4. =''..''=

    Kocham koty.
    Te dachowce najbardziej.
    Chociaż na wystawie kotów rasowce zachwycały (norweski-leśny, ach!).

    OdpowiedzUsuń