wtorek, 23 lipca 2013

Zakupy!

Nastał czas wyprzedaży i choć ja mam zupełnie inny cel w tym roku-zapiąć budżet na wakacje, to wyprawa z Tajemniczym do sklepu, tuż po zajęciach sobotniej jogi, nie była zbyt łaskawa dla mojego portfela...

Zaczęło się od butów, a skończyło na kolejnej wizycie w United Colors of Bennetton, która nawet w trakcie wyprzedaży do najtańszych nie należy (robię się pazerna i kupuję dużo:P).
Zakupiłam dwie spódnice, spodnie oraz trzy koszulki, i żeby było jasne-ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona ale nie pogardziłabym jeszcze niższa ceną, mimo wszystko :)

Moje zakupowe łupy możecie zobaczyć tutaj:





Ołówkowa spódnica przyda się zawsze i nie jest nudna dzięki czerwieni.

Niebieska spódnica też się zawsze przyda (niebieski mi pasuje, to jest bardzo przyjemna spływająca tkanina, szczególnie donbra na upały), a poza tym świetnie koresponduje z nowymi butami, do których ją mierzyłam :)
Koszulek nigdy dość, szczególnie gdy są dobrej jakości :)
A spodnie to moje marzenie i muszę powiedzieć, choć mało skromnie, że wyglądam w nich świetnie! :)




Pozytywny przekaz :)


Wspaniałe kolory :)

Buty kupione okazyjnie, w dwojakim znaczeniu tego słowa. Po pierwsze promocja, a po drugie, mierzyłam je kilka dni wcześniej i nie byłam przekonana, czy nie wystają mi z nich palce, a jak ktoś ma tzw. palec baletnicy (czyli drugi palec u stopy dłuższy niż duży palec) to niestety musi sie z tym liczyć. Po oględzinach Tajemniczego, okazało się, że buty są ok (do zakupu mnie bardzo zachęcał, namawiając mnie do tego, bym zabrała do domu jeszcze dwie pary-Kochanie, ciesze się, że zwasze mogę na Ciebie liczyć:)




A Wy coś upolowaliście?

1 komentarz:

  1. ja już nie pamiętam kiedy byłam na takich zakupach
    fajne takie zdobycze ;-)

    OdpowiedzUsuń