czwartek, 12 czerwca 2014

Środa pod znakiem spotkania z kumplem z czasów "młodości" ;)

Uwielbiam gościć u nas naszych znajomych i przyjaciół. Niestety nie zdarza nam się to często. Jednak w tym roku tych wizyt jest zaskakująco dużo w porównaniu do lat poprzednich ( choć nadal ta ilość jest zbyt mała).

W tym roku odwiedziła mnie koleżanka ze studiów (jedna z niewielu osób z którymi utrzymuję kontakt), kumpel Tajemniczego jeszcze z czasów szkoły podstawowej a szykuję nam się przylot kumpla Tajemniczego z Anglii, którego na żywo ja jeszcze nie miałam okazji poznać. Dlatego bardzo się cieszę, że zdecydował się nas odwiedzić :)

Wczoraj gościliśmy kumpla Tajemniczego, którego ostatnio widzieliśmy chyba  4 lata temu. I pomimo tego, ze nie dzieli ans duża odległość ich tryb życia powoduje, że bardzo rzadko są dostępni. Żałuję, że nie mieliśmy okazji spotkać się w komplecie...jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć jego synka :) A jego żonę widziałam tylko raz, bardzo przypadła mi do gustu. Zrobiła na mnie szalenie pozytywne wrażenie...

I chociaż spotkanie było kilka razy przekładane (jeśli chodzi o konkretną godzinę) i odbyło się późno, bo po 20:00, ja stałam poprzednie 6h przy garach w kuchni, a upał powodował, że miałam ochotę jedynie na leżenie w wannie zimnej wody to szalenie się cieszę, że to spotkanie się ostatecznie odbyło. Położyłam się do łóżka, koło 2:00, szalenie zmęczona ale i zadowolona, że spotkanie doszło do skutku.

Miło jest porozmawiać z kimś, wymienić się doświadczeniami, wspomnieniami o wyjazdach i spostrzeżeniami z codziennego życia. Myślę, że o to własnie w relacjach międzyludzkich chodzi. Chodzi o dobrze spędzony czas, który będzie się wspominać z przyjemnością :)

Tak wyglądał stół na początku spotkania:





Takie niespodzianki otrzymaliśmy: azjatyckie słodycze (których jeszcze nie próbowaliśmy) oraz prospekt wspaniałych wycieczek do Azji (czy to jakaś sugestia?). Wygląda wspaniale, zawiera przepiękne zdjęcia...Ex Oriente Lux. Niestety, wszystkie wyloty do miejsc, które organizują są idealne wprost dla mnie :) Te miejsca są takie piękne. Zachęcam Was do sprawdzenia zarówno strony www jak i zaglądnięcia na FB są tam wspaniałe zdjęcia i bardzo ciekawe artykuły :)

Katalog możecie zamówić  lub zobaczyć go w formie elektronicznej :)



A jak Wam minęła środa?

3 komentarze:

  1. bardzo cenne sa takie znajomości
    ostatnio postanowiłam bardziej je pielęgnować, bo to niesamowity dar ieć znajomych z "przedszkolnych" lat

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem mistrzem utrzymywania kontaktów z dawnymi znajomymi, którzy porozjeżdżali się po świecie. Tymbardziej zawsze cieszy mnie, gdy spotykam koleżanki z liceum. :) Fajnie, że Wam się udaje utrzymać dobre relacje. :)

    OdpowiedzUsuń