poniedziałek, 11 listopada 2013

Niedzielny, wspaniały czas!

Niedziela była dniem spokojnym jak rzadko kiedy. Perspektywa wolnego poniedziałku, to coś czego potrzeba mi znacznie częściej :)

Zjedliśmy leniwe śniadanie (moje podgrzewane kilka razy), porozmwialiśmy a potem przyszedł czas na ruch. Tajemniczy wyciagnął mnie na rolki. Przerwę mialam sporą, ponad rok! A żeby była jasność, dopiero zaczęłam się uczyć. Jeszcze nie sparwia mi to przyjemności ale nie ma się co dziwić, skoro mam takie tempo. 
W każdym razie to był świetny pomysł. Pogoda była w sam raz i przetestowałam swoją nową kurtkę. Wiem, że na piesze wycieczki się nadaje, na jazdę na rolkach też! :)


Żródło: http://fashionelka.pl/rolki-moja-nowa-milosc/

Po powrocie był wpaniały obiad, naleśniki (z mąką kukurydzianą) z powidłami. W powidłach znaleźliśmy połówki śliwek, z pewnością więc były z owoców.
Polecam powidła firmy Dawtona :)

Potem stwierdziliśmy, że czas uruchomić kino (rolety w dół, TV do odpalenia i szukamy). Padło na trzy pozycje:


"Śmierć w Tombstone"
Bajeczka z morałem. Nie polecam, chyba, że będzie Wam się nudzić albo lubicie filmy w typie westernu, z rozlewem krwi i Lucyferem w tle. 




"Wyprawa Kon Tiki"
Film nakręcony na podstawie parwdziwych zdarzeń. Włączylismy go, bo Tajmeniczy przeczytał książkę i był ciekawy ekranizacji. Większość ludzi, ktorzy odbyli tą podróż zmarło koło 2000 roku. Kiedy oglądam filmy, gdzie na końcu napisane jest czym bohaterowie się zajmuję i dowiaduję się, że umarli tak niedawno, żaluję, że nie miałam okazji ich poznać.




"Miłość i turbulencje"
Filmy produkcji francuskiej to gwarant dobrego kina. Uwielbiam takie filmy, jak "Niech życje Francja" czy "Faceci od kuchni". Ten język ma w sobie coś dynamicznego, samo okazywanie emocji przez bohaterów już jest zabawne, a jak doda się do tego zamierzony humor, to sąsiedzi zza ściany słyszą jak smieję się w głos. 





Powyżej wspomniane:

"Niech żyje Francja"
Naciągany nieco film i trzeba przeżyć pierwsze 20 minut ale potem już z górki :) I kilka momentów jest takich, że naprawdę smiałam się w głos :)



"Faceci od kuchni"
Zestawienie tych akurat aktorów to był strzał w dziesiątkę. Wspaniały film :) Na nim można się ubawić!

Uwielbiam francuskie filmy!!



A na dzisiejsze popołudnie w planach, oprócz rogali:




Ze wspaniałym prowadzącym , podejżewam, że można się jeszcze zapisać :)

Więcej info na: http://namasteyoga.pl/


A Wy? Jakie macie pany na dzisiaj?

5 komentarzy:

  1. ruch na powietrzu to dobry pomysł:) trzeba korzystać z pogody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ruch przed konsumpcją rogali marcinskich ? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. leniuchowanie ;-)
    p.s. to Twoje zdjęcie z rolek ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia, zdjęcie jest Elizy Wydrych, znanej jako Fashionelka (patrz żrodło pod zdjęciem)

      Usuń
  4. Ooo... bardzo, bardzo pozytywnie. Plany na dziś. Hmm... Ogarnąć studia, posprzątać mieszkanie, kuchnia i przesadzanie kwiatków :) Takie tam :)

    OdpowiedzUsuń