sobota, 28 września 2013

Sobota zakończona.

Sobota. Czekałam na ten weekend. 
W planach miałam spacer po naszym pięknym mieście.Ostatecznie wyszedł nam dzień pod znakiem łóżkowego kina, poważnych rozmów i drobnych zakupó w IKEA, z małą ucztą dla dla podniebienia włącznie :) IKEA daje dobre ciasta i kawę, i to w bardzo dobrej cenie! :)

Dzień zaczęliśmy od śniadania. Dla mnie to było to właściwe, dla Tajemniczego drugie, po tym jak wyszedł na trenig przed 8:00 rano.






Potem przyszedł czas na filmy, z herbatą z sokiem z czarnegu bzu (od Mamy, na zdrowie) na stoliku nocnym :)
Z serii oglądane wczoraj:


"The East"
Film o grupie mającej ekstremalne podejście do ekologii. Trcochę w swoim działaniu przypominają Anonymus :) Bardzo ciekawy, pokazujący ludzi działających w skrajności. Choć z drugiej strony można powiedzieć, że jest to takie samo zachowanie jak potężnych firm, które mają pieniądze, dzięki którym moga załatwić wszystko. Tylko oni, działją bardziej "jawnie".


Z serii oglądane dzisiaj:



"Edukacja Grace"
Film, gdzie gra aktorka wielkiej klasy (tak mówią). Mówiący o dojrzewaniu i jego niebezpieczeństwach, o egoiźmie rodziców, chęci poukładania sobie życia mimo wczesnego macierzyństwa, chęci bycia niezależnym, kiedy ktoś zależy od nas.
Podejmujący ciekawy temat, w kiepski sposób.




"I give it a year"
Komedia. Coś takiego właśnie miałam ochotę dzisiaj zobaczyć. Kilka razy szczerze się uśmiałam. O takie kino chodzi w wolny dzień :)




"Oszukane"
Polski film, więc aż dziwne, że go oglądaliśmy :) Katarzyna Herman, bardzo mnie zachęciła. Warto go zobaczyc bo pokazuje sytuację, która może spotkać każdą matkę i każde dziecko. Pokazuje bezsilność, stratę rodziny, bunt i to jak wiele ludzie są w stanie zrobić, by być dla kogoś ważnym.




"Red Lights"
Film o zjawiskach parapsychologicznych. O badaniu zjawisk, które nie są wytłumaczalne. O braku wiary. O stracie.
Choć końcówka filmu, to lekkie przegięcie;/




"Nawiedzona narzeczona"
Zaczęłam "oglądać "rano do sprzątania. Widziałam jakieś 30 minut...Nie widziałam reszty bo tego nie da sie oglądać.
Dla mnie? Strata czasu.


Po części z tych filmów była mała przerwa na robienie herbaty i obiadu. W trakcie poważne rozmowy. O nas, naszych emocjach, o tym, że obydwoje mamy już dość.
Bardzo cenię sobie Tajemniczego za to, że potrafi tak ze mną rozmawiać. Nie każdy potrafi. 
:*

Po rozmowie i zjedzonym obiedzie, który był tak prosty a tak pyszny-dziękuję Kochanie :*, nastąpiła kolejna tura kina.
W międzyczasie dostałam rajstopy, z bardzo ładnym wzorkiem:




Po czym wybraliśmy sie do IKEA zobaczyć to i owo.
Zjedliśmy po torciku, napiliśmy sie dobrej kawy. Porozmawialiśmy trochę o życiu, jakkolwiek to brzmi.

Niezbędnik współczesnej kobiety? Oczywiście, że świeczki i kwiaty :) Czy można wyjść z IKEA bez tego ?
Nawet stojący ze swoja dziewczyną przy podgrzewaczach chłopak powiedział "no tak, niezbędne". Ci nasi męzczyźni, jak to wspaniale, że tak dobrze naz znają ;)





Małą konkurencję, jeśli chodzi o kwiaty robi LIDL. Ostatnio jest duży wybór. Ja się skusiłam na wrzosika :) Idealnie pasuje mi do rozmiaru tej doniczki :) 


8 komentarzy:

  1. też piję herbatkę z sokiem z czarnego bzu, nie ma to jak swojski soczek :) ja przedwczoraj obejrzałam Iron Man'a 3 i podobał mi się :) rajstopki super sexy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sok z czarnego bzu, do tego robiony w domu (gwarancja samej natury) to coś wspaniałego. Bardzo doceniam dary od Mamy :)

      Usuń
  2. no nieźle nadrabiacie za mnie oglądanie filmów ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za Ciebie, za siebie ;) czasami dobrze zasiąć na dłuższy czas przed TV, szczególnie keidy trafiają się dobre filmy

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. To prawda, ze weekend wspaniały. Na odmianę wczorajsza sobota wcale nie była taka boska...bo jak kobieta się nie wyśpi...;)

      Usuń
    2. ja w formie spadkowej od 3 tygodni - a nie, sorry, raczej totalna huśtawka góra-dół - ciekawe ile tak pociągnę???

      Usuń
  4. Czyli "Oszukaną" warto? Bo mnie kusi od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń