sobota, 17 listopada 2012

Dzień nadrabiania zaległości.

Dzisiaj był bardzo dobry dzień. Po wczorajszym koncercie Gongów Tybetańskich, na który zaprosiłam Tajemniczego spało mi się świetnie i anwet impreza u sąsiadów na dole mi zbytnio nie przeszkadzała (w przeciwieństwie do Tajmeniczego, który nie mógł spać). Dziś zrobiłam dwa prania, schowałam suche ubrania, wykonałam kilka fotografii, uzupełniłam braki kosmetyczne w łazience i nadrobiłam czytelnicze zaległości...Czasopisma piętrza mi się na nocnym stoliku, że aż bezwiednie spadają na podłogę. Teraz kilkoma będę się mogła podzielić z Mamą Tajemniczego i sąsiadami:] Co prawda, mam jeszcze trochę do nadrobienia ale spokojnie.,..jutro też jest dzień :]


Muszę przyznać, że najbardziej zaskoczył mnie H&M Magazine. Jest to darmowe czasopismo dostępne w sklepach H&M, które miałam okazję czytać pierwszy raz (być może nie jest dostępne we wszystkich sklepach). Ciekawe opisy ubrań i artykuły. Naprawdę wielki pozytyw! Z tego co widziałam czasopismo nie jest prowadzone przez Polaków a tłumaczone ale mimo wszystko było mi przyjemnie przestudiować coś takiego. Zamierzam je regularnie czytać.
Był też obszerniejszy opis Maison Martin Margiela w związku z wejściem w kolaborację tego domu mody z marką H&M.

Fashion Magazine kupiłam właściwie tylko dlatego, że jest tam opis zarobków członków polskiej branży modowej od stylistek po projektantów i menadżerów sieciówek zagranicznych w Polsce. Ciekawe stawki choć smi autorzy przyznają, że nie są one reprezentatywne i oczywiście poza granicami naszego kraju znacznie wyższe. To czasopismo miałam pierwszy raz w swoich rękach ale nie zawiodłam się. Ciekawa formuła i szata graficzna choć jak dla mnie zbyt dużo reklam. Jednak mimo wszystko warto było wydać te 9,90 zł :]

O Avanti nie ma co zbyt wiele pisać bo pewnie każda z Was wie co w tej gazecie się mieści. Ten numer jest przepełniony sportowymi stylizacjami, których fanką ja nie jestem ale znalazłam tam sobie dwie pary ineteresujących spodni, które jak mniemam nadawałyby się na zajęcia Yogi :]

Design Alive to magazyn o projektowaniu, sczezgólnie na rynku polskim ale nie tylko. Dużo do przeczytania, czasami bardzo ciekawe wywiady. Cena zaporowa po 18zł za egzemplarz. Wydają cztery numery rocznie, zgodnie z nadchodzącymi porami roku.

Katalog Meble VOX 2012 to zwyczajny katalog reklamowy, jednak z bardzo ciekawymi fotografiami, w bardzo estetycznym stylu ze skromnym opisem projektantów danych linii mebli.  Katalog ma format większy niż A4. Zaprezentowane tam są łóżka, które były na Festivalu Filmowym Transatlantyk w Poznaniu jako indywidualne sale kinowe (wchodziło się do łóżka, a jak sie przyniosło swój kocyk, wyobrażam sobie, że bardzo przyjemnie oglądało sie film. Łóżka były wystawione na świeżym powietrzu).

I to by było na tyle. Teraz uciekam czytać książkę, która dostałam w prezencie.

2 komentarze:

  1. ja kupuję tylko M jak Mieszkanie i Moje Mieszkanie lub tego typu magazyny - uwielbiam dekorowanie wnętrz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam do przeczytania zwierciadło z października...

    OdpowiedzUsuń