Nasz kot jest także amatorem zakupów, to pierwszy pomocnik, choć raczej do jedzenia niż rozpakowywania:
My też mieliśmy okazję zjeść coś dobrego. Z okazji urodzin Tajemniczego, Mama zrobiła dla niego wspaniały tort :) A uwierzcie mi, że jeśli chodzi o torty to jest w tym absolutną mistrzynią.
Kilka dni temu miałam okazję być na wykładzie Łukasza Jakóbiaka. Ludzi dopisało jak na żadnym innym wykładzie, było około 500 osób.
I to tyle, fotograficznie u mnie w ostatnim czasie :)
A co u Was?
ależ mi ślinka poleciała
OdpowiedzUsuńfajna kicia! tort kosmiczny! a powiedz o czym ten Łukasz mówił?
OdpowiedzUsuńElfica Łukasz mówił ogólnie o motywacji, bazując na sobie, przykładach z dzieciństwa, gdzie był bardzo nieakceptowany i zakompleksiony, po dziś dzień, gdzie spływa mu kilkadziesiąt ofert pracy w ciągu kilku dni.
UsuńWykład bardzo ciekawy-zastanawiałam się czy to nie będzie zmarnowany czas ale naprawdę warto było. Ten chłopak naprawdę wykonał wielką prace nad sobą, zanim dotarł tu, gdzie jest teraz.
Gdzie dziś nie wejdę, tam pyszne ciasta na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńI jak ja mam schudnąć? ;-)
Wiesz, to faktycznie Ci nie zazdroszczę ;)
Usuń