Od jakiegoś czasu do kąpieli stosuję olejki. Szczególnie od momentu, kiedy odkryłam je w drogerii DM. Sprawdzają się świetnie-można je dodawać do kąpieli a także do kominków zapachowych. Wybór zapachów jest spory a co najważniejsze, te zapachy nie są chemiczne. Odkryłam swojego ulubieńca na okres zimowy. Nie spodziewałam się, że zapach kardamonu tak mi się spodoba :] Nie dość, że pięknie pachnie i nawilża skórę, to jeszcze rozgrzewa. Czy można chcieć czegos więcej od olejku?
A Wy? dodajecie sobie coś do kąpieli?
Ja ostatnio polubiłam prysznic więc olejki sobie odpuszczam :) Szybko, oszczędnie a cel osiągnięty. Wolę się potem relaksować pod kocem z książką, albo w łóżku przy filmie :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio cierpię na brak filmów :(
Usuńja tam prysznic biorę zawsze, a kardamon lubię ;-), często dodaję do kawy ;-)
OdpowiedzUsuńfioletowanatalia